Marzenia się spełniają! Przygoda szóstoklasistów z Olzy

W 2008 roku, w trakcie pobytu na zielonej szkole, zwiedzaliśmy prom pasażerski Pomerania. W naszych głowach zrodził się pomysł, aby takim promem popłynąć do Kopenhagi. Marzenie przedstawiliśmy naszym rodzicom. Pomysł został zrealizowany z pomocą naszej nowej wychowawczyni, pani Aleksandry Sobali, która zajęła się organizacją wycieczki zaplanowanej na koniec szóstej klasy.

3 czerwca 2012 roku wyruszyliśmy w drogę. Najpierw przez Niemcy dotarliśmy do Rostocku, skąd promem Scand Lines wypłynęliśmy w dwugodzinny rejs do Getser. Następnie autokarem dojechaliśmy do Kopenhagi, stolicy Danii, która leży na wyspie Zelandia. Z pomocą tamtejszej pani przewodnik poznaliśmy historię miasta i zwiedziliśmy Amalienborg - siedzibę rodziny królewskiej, Christianborg - siedzibę duńskiego parlamentu i Rosemborg - dawną rezydencję podmiejską. Zobaczyliśmy również postać małej syrenki, która czeka na swojego królewicza. Przeszliśmy przez Stroget najdłuższy deptak w Europie, gdzie znajdują się sklepy bogatych przedsiębiorców. W Nyhawn - porcie, w którym można zobaczyć piękne kamieniczki, pomalowane na żywe kolory - wsiedliśmy do tramwaju wodnego, z którego podziwialiśmy piękną Kopenhagę. Zmęczeni wróciliśmy do hostelu.

Drugiego dnia wyjechaliśmy do Odense. Jest to miasto położone na drugiej zamieszkałej duńskiej wyspie Fionia. Musieliśmy pokonać 17 km mostem nad bałtycką cieśniną Wielki Bełt. Zwiedziliśmy muzeum oraz dom rodzinny J. H. Andersena  w Odense. Nasze wiadomości o baśniopisarzu poszerzyliśmy o kilka cennych szczegółów. Idąc uliczkami miasta podziwialiśmy urocze miniaturowe domki, pamiętające czasy Andersena. Zwiedziliśmy również kościół św. Kanuta - dawnego króla Danii, późniejszego świętego. W szklanych relikwiarzach znajdowały się relikwie św. Kanuta i jego brata. Później udaliśmy się na nocleg do Vejle, które leży na półwyspie. Wieczorne godziny poświęciliśmy na spacer  brzegiem Bałtyku.

Najbardziej podobał nam się dzień trzeci, który spędziliśmy w Billund w Legolandzie. Po wejściu zobaczyliśmy wykonane precyzyjnie z klocków lego budowle Mini Landu. Urzekły nas poruszające się statki, kołujące samoloty oraz startujący prom kosmiczny. Toczyliśmy „wodne wojny” na statkach pirackich. Z wielkim krzykiem zjeżdżaliśmy na wirujących w szalonym tempie pojazdach w kształcie bali. Jednak największą atrakcją był rollercoster. Po dniu pełnym pozytywnych wrażeń, ruszyliśmy w drogę do Międzywodzia – położonego nad polskim wybrzeżem. Tu spędziliśmy dwa dni. 

W Międzywodziu pogoda nam dopisała. Większość czasu poświęciliśmy na plażowanie. Niektórzy skusili się nawet na kąpiel w zimnym Bałtyku. Okolica wywarłana nas pozytywne wrażenia. W wolnym czasie spacerowaliśmy po mieście. Do domu wróciliśmy opaleni, zadowoleni i bardzo szczęśliwi.

Dziękujemy naszym Rodzicom – dzięki ich dobroci i hojności mogliśmy zwiedzić taki „kawał świata”. Dziękujemy pani Aleksandrze Sobali, która podjęła się trudu organizacji naszej wspólnej wyprawy i p. Joasi Paździor za opiekę podczas wycieczki.  

Agnieszka Paździor i Magdalena Lipka w imieniu uczniów klasy VI SP w Olzie

Galeria zdjęć